niedziela, 29 marca 2015

Rozpoznawanie wieku myszołowa zwyczajnego Buteo buteo – część II (ptaki w upierzeniu immaturalnym – w drugim kalendarzowym roku życia jesienią i wiosną trzeciego kalendarzowego roku życia)

W jednym z poprzednich postów pisaliśmy o upierzeniu juwenalnym (młodocianym) myszołowa zwyczajnego (zobacz tutaj: Rozpoznawanie wieku myszołowa zwyczajnego Buteo buteo – część I (ptaki w upierzeniu juwenalnym - w pierwszym kalendarzowym i wiosną drugiego kalendarzowego roku życia)), dziś prezentujemy fotografie osobników, które wymieniły część piór juwenalnych, w wyniku pierwszego częściowego pierzenia, na pióra typu adulturalnego dorosłego. Inspiracją do tego postu, było nie tylko to, że ptaki w szatach przejściowych są ciekawsze w oznaczaniu niż osobniki w pełnym upierzeniu juwenalnym lub dorosłym, ale także fakt, że udało nam się dwukrotnie schwytać dwa osobniki tego gatunku i udokumentować ich upierzenie najpierw juwenalne, a potem z wymienioną częścią piór na adulturalne co dało nam rzadką możliwość prześledzenia jak zmienia się wzór na piórach tego samego osobnika w zależności od szaty.

Upierzenie niedojrzałe immaturalne (w drugim kalendarzowym roku życia jesienią lub wiosną trzeciego kalendarzowego roku życia). Jest to szata mieszana (immaturalna) piór upierzenia młodocianego (juwenalnego) i dorosłego (adulturalnego) uzyskiwana w wyniku pierzenia, które ma miejsce w drugim kalendarzowym roku życia. Wymiana lotek w tym pierzeniu rozpoczyna się zwykle wcześniej niż u ptaków dorosłych, bo od (marca) kwietnia/maja i trwa do września drugiego kalendarzowego roku życia. Po tym pierzeniu (jesienią drugiego i wiosną trzeciego kalendarzowego roku życia) większość ptaków ma już wymienioną większość pokryw ciała i skrzydeł, sterówki i zmienną liczbę lotek. W obrębie lotek pierwszorzędowych zwykle wymienione są wewnętrzne pióra, a zewnętrzne pozostają juwenalne zwykle dwa, trzy, ale może być ich nawet pięć. W obrębie lotek drugorzędowych także może być wymieniona zmienna liczba lotek zwykle pozostaje kilka niewymienionych juwenalnych piór (od jednego do nawet ośmiu). Ulegają one wymianie z kilku centrów, więc pióra obu typów juwenalnego i adulturalnego są naprzemiennie ułożone co widoczne jest na zamieszczonych poniżej zdjęciach. Numerację pozostawionych juwenalnych lotek oraz ich łączną liczbę (w nawiasie) u ptaków przez nas schwytanych zestawiliśmy w poniższej tabeli. Zwykle osobniki w tym wieku mają także pozostawione pojedyncze juwenalne (często odpowiadające lotkom) pokrywy pierwszorzędowe, duże pokrywy skrzydłowe oraz pióra skrzydełka i pojedyncze pióra pokrywowe ciała. Bardzo zaawansowane w pierzeniu osobniki mogą mieć tylko jedną nieprzepierzoną lotkę pierwszorzędową (najbardziej zewnętrzną). Ponoć może być i tak, że wszystkie juwenalne pióra zostają przepierzone oznaczenie takich ptaków może być dokonane na podstawie  jasnej jeszcze tęczówki oka oraz wzorze na piórach pierwszej szaty dorosłego typu (adulturalnych), który może mieć nieco pośredni charakter między juwenalnym a adulturalnym. Pióra spodu ciała i pokryw podskrzydłowych mają bardziej prążkowany wzór (juwenalne pióra mają plamki o kształcie podłużnych grotów lub wydłużonych serduszek). Lotki i sterówki mają szerokie ciemne pręgi przedkońcowe i zwykle drobniejsze i gęściejsze prążkowanie na chorągiewkach. Pióra adulturalne są też dłuższe i szersze niż pióra pierwszej szaty wystają więc zwykle ponad krawędź skrzydła. Mają także bardziej zaokrąglone końce, juwenalne lotki ze względu na spłowienie i wytarcie są znacznie jaśniejsze i bardziej zaostrzone ze zniszczonymi końcami. Opisane tutaj myszołowy jesienią (do 31 grudnia) oznaczmy jako ptaki w drugim kalendarzowym roku życia, a wiosną (od 1 stycznia) jako ptaki w trzecim kalendarzowym roku życia.

Tabela. Numeracja i liczba (w nawiasie) niewymienionych lotek juwenalnego typu w obu skrzydłach myszołowów stwierdzona u schwytanych lub znalezionych martwych wiosną trzeciego kalendarzowego roku życia. 
The numbering and number (in parentheses) juvenile remiges of Common Buzzards found in captured or found dead birds in the spring of the third calendar year of life.

lewe skrzydło
left wing

prawe skrzydło
right wing

lotki pierwszorzędowe (numeracja od wewnętrznej)

primaries (descendent numbering, feathers counted from inside and out)

lotki drugorzędowe (numeracja od zewnętrznej)


secondaries
(ascendent numbering, feathers counted from outside and in)
lotki drugorzędowe (numeracja od zewnętrznej)


secondaries
(ascendent numbering, feathers counted from outside and in)

lotki pierwszorzędowe (numeracja od wewnętrznej)

primaries (descendent numbering, feathers counted from inside and out)

DA 14001 (14.01.2001) Wrocław
7-10 (4)
3-4, 8-10 (5)
3-4, 8-10 (5)
6-10 (5)
DA 14003 (16.02.2001) Wrocław
7-10 (4)
3-4, 7-9 (5)
2-4, 7-10 (7)
7-10 (4)
DA 14009 (01.01.2002) Wrocław
8-10 (3)
3-4, 8-9 (4)
3-4, 8-9 (4)
8-10 (3)
DA 23824 (09.01.2013) Góra św. Anny
9-10 (2)
4 (1)
4 (1)
8-10 (3)
DA 14078 (16.01.2013) Góra św. Anny
9-10 (2)
4, 8-9 (3)
4, 9 (2)
10 (1)
DA 23826 (30.01.2013) Góra św. Anny
8-10 (3)
2-4, 7-10 (7)
2-4, 7-10 (7)
9-10 (2)
DA 23822 (16.02.2010) Góra św. Anny
9-10 (2)
4-9 (6)
8 (1)
9-10 (2)
MŚO/DP/10886 (marzec)
9-10 (2)
– (0)
– (0)
9-10 (2)
MŚO/DP/11459 (marzec)
8-10 (3)
4, 9 (2)
4 (1)
8-10 (3)

(DA 14078, 16.01.2013, Góra św Anny) ten osobnik nadal ma jasną tęczówkę, większość piór wierzchu ciała jest wymieniona na dorosłego typu, pozostały: pojedyncze juwenalne lotki drugorzędowe (trzy) i pierwszorzędowe (dwie zewnętrzne) oraz odpowiadające im pokrywy pierwszorzędowe i jedna duża pokrywa - wyraźnie jaśniejsze z powodu spłowienia
różnice między juwenalnymi a adulturalnymi lotkami widać szczególnie na spodniej stronie skrzydła; czwarta, ósma i dziewiąta lotka drugorzędowa są jaśniejsze, krótsze i mają mniejszy pasek przedkońcowy; dziewiąta i dziesiąta lotka pierwszorzędowa są jaśniejsze i mają bardziej zaostrzone końce; mimo, że pióra ciała są wymienione na dorosłego typu, to niektóre mają jeszcze rysunek bardziej w kształcie podłużnych serduszek niż prążków (typowych dla dorosłej szaty)
wszystkie sterówki tego osobnika są dorosłego typu, przedkońcowy pasek jest wyraźnie szerszy od pozostałych; jak wyglądał ten osobnik w pełnym juwenalnym upierzeniu rok wcześniej można zobaczyć tutaj: Rozpoznawanie...)
(DA 23824, 09.01.2013, Góra św. Anny) tęczówka tego osobnika także jest jeszcze jasna, większość pokryw wierzchu ciała jest przepierzona na dorosłego typu, juwenalne pozostały jedynie: jedna lotka drugorzędowa, dwie pierwszorzędowe, oraz odpowiadające im pokrywy pierwszorzędowe
od spodu skrzydła wyraźnie widać juwenalną czwartą lotkę drugorzędową oraz dziewiątą i dziesiątą lotkę pierwszorzędową; niektóre pióra pokrywowe mają jeszcze nieco bardziej podłużny wzór niż typowo dorosły o charakterze prążkowania
mimo, że przepierzone - sterówki tego osobnika nie mają typowo szerokiego paska przedkońcowego, ma on bardziej charakter przejściowy między upierzeniem juwenalnym a adulturalnym;
jak wyglądał ten osobnik w pełnym juwenalnym upierzeniu rok wcześniej można zobaczyć tutaj: Rozpoznawanie...)
(DA 23826, 30.01.2013, Góra św. Anny) ten osobnik ma więcej niż poprzednie ptaki nieprzepierzonych piór juwenalnego typu, pozostały niewymienione: siedem lotek drugorzędowych i trzy pierwszorzędowe, odpowiadające im pokrywy pierwszorzędowe i duże pokrywy oraz najmniejsze pióro skrzydełka; oko także jest jasne
wzór na pokrywach podskrzydłowych i piersi ma typowo prążkowany charakter; druga do czwartej oraz siódma do dziesiątej lotki drugorzędowe, a także ósma do dziesiątej lotki pierwszorzędowe są nieprzepierzone - juwenalnego typu; widać tu wyraźnie, że pióra te są krótsze i bardziej spłowiałe niż nowe - przepierzone, które mają dużo szerszy pas przedkońcowy oraz drobniejsze prążkowanie
sterówki tego osobnika mają wyraźnie zaznaczony szeroki pas przedkońcowy

piątek, 20 marca 2015

Wróbel śródziemnomorski Passer hispaniolensis - kuzyn "naszego" wróbla

20 marca, jak co roku, obchodzimy ŚWIATOWY DZIEŃ WRÓBLA. Rok temu zaprezentowaliśmy Wam informacje na temat naszego wróbla zwyczajnego Passer domesticus - jego wyglądu, zwyczajów, historii i zagrożeń (czytaj: 20 marca - ŚWIATOWYM DNIEM WRÓBLA ;-)). Dziś chcemy Wam przedstawić jego południowego "kuzyna". W południowej i południowo-wschodniej Europie oraz północnej Afryce spotkać można wróbla śródziemnomorskiego Passer hispaniolensis, nazywanego też południowym. Gatunek ten mieliśmy okazję obserwować wielokrotnie m.in. podczas pobytu w Bułgarii, Rumunii, Turcji, Tunezji i Maroko.

samiec wróbla śródziemnomorskiego Passer hispaniolensis przypomina nieco naszego krajowego wróbla, największą różnicą w ubarwieniu obu gatunków jest czarny rozległy "śliniaczek" u południowego gatunku zachodzący podłużnymi pasami daleko aż na boki ciała
czarna barwa na piersi i bokach ciała widoczna jest szczególnie w okresie godowym
u tego osobnika czarna barwa nasady piór na piersi i bokach ciała jest jeszcze mocno zasłonięta przez jasne końce piór, w miarę ścierania się tych końcówek - czarna barwa ulega odsłonięciu i ptak uzyskuje skontrastowane upierzenie godowe
w odróżnieniu od naszego wróbla, u którego na głowie występuje jedynie mała biała plamka tuż za okiem, u wróbla śródziemnomorskiego biel obecna jest także przed okiem w postaci krótkiej ale wyraźnej brewki
u samców, szczególnie w okresie godowym, wierzch głowy jest kasztanowo-brązowy, u niektórych osobników zależnie od stopnia wytarcia upierzenia widoczne są jeszcze jasnoszare zakończenia piór
wróbel śródziemnomorski ma także bardziej skontrastowane niż nasz gatunek pasy na grzbiecie i barkówkach, jest to najbardziej wyraźne w okresie lęgowym
samice wróbla śródziemnomorskiego, szczególnie w okresie spoczynkowym, są prawie nieodróżnialne od samic wróbla zwyczajnego
ich upierzenie jest prawie identyczne; choć widywaliśmy także samice, które w okresie lęgowym miały wyraźne podłużne pasy na bokach ciała

środa, 11 marca 2015

Przydacznie Tridacnidae

Od jakiegoś już czasu na łamach naszego bloga zamieszczamy ciekawostki na temat różnych egzotycznych mięczaków, których muszle udało się zgromadzić w muzealnej kolekcji (zobacz także: Przyłbice Casside; Skrzydelnikowate StrombidaeBoskie muszle trytonów Cymatiidae; Porcelanki Cypraeidae; Rozkolce z Morza Śródziemnego - dawcy starożytnej purpury). Dziś przyszła kolej na małże z rodziny przydaczniowatych Tridacnidae. Już sam fakt wytwarzania największych muszli czyni je wyjątkowymi. Ta nieliczna grupa, bo reprezentowana na świecie tylko przez siedem gatunków, zasiedla głównie tropikalne wody Oceanu Indyjskiego i Pacyfiku, ale dwa z nich – przydacznię wielką Tridacna maxima i łuskowatą T. squamosa – można już podziwiać na rafach koralowych Morza Czerwonego. Trójkątne muszle wszystkich przydaczni są grube, ciężkie i mają duże promieniowe żebra, niekiedy wyposażone w blaszkowate wypustki. Krawędzie obu połówek są pofalowane i dokładnie do siebie dopasowane. Z wierzchu są zazwyczaj jasne, jednobarwne (kremowe, szare) i z nielicznymi wyjątkami pozbawione jakichkolwiek deseni, natomiast powierzchnia wewnętrzna jest porcelanowa, błyszcząca. Tak niepozornie ubarwione muszle mogą nie zachwycać. Jednak przyglądając się przyrośniętym do podłoża osobnikom żywym, nietrudno zauważyć wystające ze szczeliny muszli fałdy ich pięknego płaszcza, który „bije po oczach” jaskrawością swoich niebiesko-zielonych barw. Właśnie te cudowne płaszcze wraz z całą paletą barw, w które przystrojone są egzotyczne ryby i koralowce Anthozoa, tworzą najbardziej kolorowy kalejdoskop na rafach. Jaskrawe ubarwienie płaszcza przydacznie zawdzięczają obecności jednokomórkowych glonów – zooksantelli, z którymi żyją w symbiozie. Te mikroskopijnej wielkości organizmy, które znalazły schronienie w komórkach ich ciała, biorą udział w odżywianiu, a właściwie dożywianiu przydaczni. Oprócz tradycyjnego dla małżów sposobu pozyskiwania pokarmu, polegającego na odfiltrowywaniu go z wody, przydacznie korzystają z substancji organicznych i tlenu, które produkowane są przez ich małych „lokatorów” w procesie fotosyntezy. Taki stały zastrzyk energii i potrzebnych do życia związków odżywczych pozwala im na osiąganie znacznie większych od innych małżów rozmiarów ciała. Żeby jednak „wilk był syty i owca cała”, muszą one zapewnić swoim współtowarzyszom jak najlepsze warunki do fotosyntezy, dlatego osiedlają się na płyciznach, zwykle na rafie koralowej (na głębokości od 2 do 25 m), czyli tam, gdzie docierają promienie świetlne, niezbędne do zajścia tego procesu. 

połówka dwuczęściowej muszli przydaczni olbrzymiej Tridacna gigas z kolekcji MŚO

Ze wszystkich przydaczniowatych, zresztą i wszystkich oskorupionych mięczaków, największe muszle należą do przydaczni olbrzymiej T. gigas, zamieszkującej wody Indopacyfiku. Gigantyczne muszle tego gatunku mogą osiągać blisko 1,4 m długości i ważyć nawet ćwierć tony. Najcięższy odnotowany dotąd okaz waży 262 kg i jest własnością American Museum of Natural History w Nowym Jorku. Na ogół spotyka się osobniki o wiele mniejsze, o średnicy muszli nieprzekraczającej 60 cm. Niestety temu największemu z muszlowców gatunkowi mięczaka od wielu już lat grozi niebezpieczeństwo wymarcia. W niektórych rejonach swego występowania został on całkowicie wytrzebiony przez człowieka, który wymyślił sobie całe mnóstwo powodów, aby go wyławiać. Początkowo przydacznie olbrzymie pozyskiwane były dla smacznego mięsa, później głównie dla dużych i niezwykle dekoracyjnych muszli. Na wyspach Pacyfiku służyły m.in. jako zbiorniki na deszczówkę. Na Molukach zastępowały umywalki, wanienki do kąpania małych dzieci, a także poidła dla hodowanej zwierzyny. Dzięki swojemu ciężarowi i solidnej budowie nadawały się również na kotwice oraz siekiery do rąbania drewna. Znalazły nawet zastosowanie w Europie. W niektórych kościołach, również w Polsce, do dzisiaj używane są jako kropielnice i chrzcielnice. Zmniejszająca się w zastraszającym tempie liczebność gatunku wpłynęła na podjęcie decyzji o całkowitym zakazie odłowu tego małża w wielu rejonach jego występowania, wpisaniu go na światową Czerwoną Listę Gatunków Zagrożonych (IUCN) oraz objęciu konwencją waszyngtońską, której celem jest ograniczenie handlu gatunkami będącymi na wymarciu. 

połówka dwuczęściowej muszli hipopusa plamistego Hippopus hippopus ze zbiorów MŚO

Innym rzadkim gatunkiem przydaczni jest żyjący na rafach Pacyfiku hipopus plamisty Hippopus hippopus. Jego szarobiałą muszlę upiększa ciekawy wzorek w postaci bordowych lub brunatnych plamek, układających się nieraz w nieregularne, koncentryczne pasy. Z kolei gatunkiem o najładniejszych muszlach bez wątpienia, jest przydacznia łuskowata T. squamosa  z wód Indopacyfiku i Morza Czerwonego. Jej wyjątkową skorupę, podobną do tropikalnej ryby, zdobią osadzone na żebrach półokrągłe, wysokie i łuskowatego kształtu wypustki. Ubarwienie zewnętrznej powierzchni muszli jest przeważnie kremowo-szare lub białe, jedynie u osobników młodych może być różowe, żółte, a nawet pomarańczowe. Warto również dodać, że wszystkie przydacznie mogą wytwarzać perły, które osiągają niekiedy całkiem pokaźne rozmiary. Największa z nich, znaleziona na Filipinach w muszli przydaczni olbrzymiej,  osiągnęła wymiary 24 x 14 cm i wagę 6,35 kg.

muszla przydaczni łuskowatej Tridacna squamosa z kolekcji MŚO